Słowiańscy Łucznicy

W dniu 11.01.2009r. na terenie Grodu w Grzybowie/k. WRZEŚNI w woj. wielkopolskim odbędą się zawody 3D pod nazwą:

NOWOROCZNE 3D - GRZYBOWO 2009 czyli "Słowiańskie polowanie -bis "

Zapraszamy wszystkie kategorie łuków :

-bloczkowe,
-olimpijskie
-sportowe
-tradycyjne

kategorie wiekowe:

senior męski - od 19 lat w zwyż
senior kobiecy -//-
junior chłopcy - od 15-18 lat
junior dziewczęta -//-
kadet chłopcy- od 12-15 lat
kadet dziewczęta -//-
dziecięca - poniżej 12 lat

Zawody odbędą się na terenie grodu w Grzybowie (5 km. od Wrześni w kierunku na Witkowo)na bardzo zróżnicowanej trasie rozstawionych będzie 10-12 figur zwierząt naturalnej wielkości i do każdego celu oddajemy jeden strzał. Całą trasę pokonują zawodnicy trzykrotnie oddając w sumie 30-36 strzałów. Punktowane są trzy strefy trafień 5-8-10.

Koszt zawodów to :
25zł -dorośli
15zł -młodzież i dzieci

Plan zawodów

-08,00-10,00 : przyjazd uczestników i możliwość rozgrzewki
-10,00-10,30 : zgłaszanie uczestników zawodów
-10,30-11,00 : powitanie i podział na grupy startowe
-11,00 - rozpoczęcie polowania
-ok. 15,00 - zakońcenie strzelań i posiłek
-ok. 16,00 - ogłoszenie wyników , dekoracja

Regulamin zawodów zgodny z regulaminem EEA-3D dostępny na stronie internetowej sekcji łuczniczej.

Zapraszamy wszystkich do uczestnictwa w zawodach.

Proszę wszystkich zainteresowanych o przysyłanie zgłoszeń na e-maila ,lub kontakt pod nr tel:
+48 503-919-050
e-maila :
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Witam.
Dystanse dla bloczkow zostaną takie same ,ale dla lukow tradycyjnych bedą o polowe zmiejszone bo faktycznie byly za dlugie .
bodzio

Pozdrawiam wszystkich i zapewniam, że i na tym turnieju będe, gdyż Mikołajkowy był świetny (i mój pierwszy Wink

), a tutaj widzę identyczny plan na konkurs(oprócz odległości)Mam nadzieję, że pogoda znowu dopisze.

tylko na warchlaku był dobry dystans Wink

Zmniejszyłbym tylko dystans do sowy,ewentualnie do pierwszego zająca ale nie o połowę,wszak ma to być wyzwanie a nie KYUDO Smile

A teraz możecie mnie zlinczować...

Do saren było za daleko i do lisa pod drzewem też, a o zającu z jedynką nie wspomnę Sad

Witaj

Piszesz że było za daleko ale niestety na większości zawodów tego typu odległości są często jeszcze większe Smile

a dodatkowo wprowadzane są jeszcze inne utrudnienia...zerknij sobie np. na You Tube.
Zdobywanie doświadczenia i podnoszenie poziomu swoich umiejętności nie polega na przybliżaniu tarcz niemal pod sam nos (bo po co wtedy łuk,no nie ? dziurę zawsze można zrobić palcem Smile

), tylko na takim "poznaniu" swojego sprzętu(i siebie) by możliwe było trafienie w cel dowolnej niemal wielkości z różnych odległości.
Czasem to "poznanie" trwa krócej,czasem dłużej,tak czy siak wymaga cierpliwości oraz masy ćwiczeń, których jednak tarcza ustawiona w odległości "jednego metra" nie załatwi Smile

Nie trzeba chyba dodawać że satysfakcja z trafienia takiego bliskiego celu jest żadna,choć to oczywiście tylko moje zdanie...

pozdr

Popieram N.E.M.O

Wstępnie ja i Borschwitz się piszemy.
Ostateczna decyzja o przyjeździe zależy od pogody - jeśli nadciągną syberyjskie mrozy, zawieje i zamiecie i inne dość typowe dla zimy zjawiska, to niestety sobie odpuścimy.
Jeśli zaś zima będzie nietypowa (+10, słoneczko, śpiew skowronków) to z przyjemnością do Was zawitamy.
Biskupin już widziałam, teraz czas na Grzybowo
Pozdrawiam

jak będzie śniegu po kolana to nie jade bo sensu nie ma, ale jeżeli będzie jakieś +5 i co najmniej pochmurno i bezwietrznie i oczywiście bez deszczu, to możecie się mnie spodziewać Wink

Ale tu marudzą... Twisted Evil

Najlepiej w śniegu!To dopiero klimat! Twisted Evil

A co do dystansów---> dla mnie też były za duże-ale tylko dlatego, że mam słaby łuk (bo nie wszyscy są siłaczami Adam Twisted Evil

), a poza tym-to się zgadzam, że lepsze i ciekawsze są większe dystanse-to wyzwanie! Wink

Hmm..a może zrobimy specjalne dystansowe słupki dla kobiet, np.zielone??!hihi Twisted Evil

Witam!!!
Styczeń to miesiąc zimowy,z nazwy słowiańskiej wywodzący się między innymi od tyk.Tyki te(drzewa( w stanie snu)) były ścinane właśnie w Styczniu.Dlatego mało prawdopodobne by nas choć 0stopni nie zastało(temperatury dodatnie będą mieć swoje powikłania etc.),albo -5,koniec końców jeśli spadnie Śnieg ,to w między czasie będziemy zdobywać gród, rzucając się śnieżkami Very Happy

Ann przyjedzcie.Was nam tutaj potrzeba Very Happy

Racja Paki, racja! Razz

Zima musi być!

Jak spadnie śnieg to zajączki pomalujemy na biało, żeby miały zimową szatę i ustawimy polarne niedżwiedzie... ,
a co do odległości to ja również jestem tego zdania co NEMO i uważam, nowe wyzwania, które sobie człowiek stawia mobilizują go do wiekszej wytężonej pracy a trening powoduje to ,że te kiedyś trudne cele stają się z czasem takimi samymi jak te od których kiedyś zaczynaliśmy, a później stały się zbyt łatwe

Ho ho ho

Strzelanie w śniegu mogłoby być interesujące-można by np. ulepić kilka nadprogramowych figur Smile

Ok,ok już nic nie wspomnę o odległościach-jak wiadomo skrajne noty nie są nigdy brane pod uwagę Wink

zwłaszcza wystawiane przez piszącego te słowa świra (chociaż jak to mówią w każdym szaleństwie jest metoda, albo że każdy jest świrem tylko niektórzy bardziej)
Smile

W kwestii siły łuku-mój pierwszy "orlik" miał zaledwie 9 kg naciągu ale dało się z niego celnie strzelać nawet na 50 m - chociaż loby były jak Mount Everest Very Happy

->>>Może masz Joasiu słaby łuk ale strzelasz lepiej od tych "siłaczy" Wink

Jeśli chodzi o zielone słupki to jestem jak najbardziej ZA
Very Happy

A tak w ogóle to... ZIELEŃ jest bardzo zdrowa dla oczu...ale już głupoty kręcę...ty ty ty szalony....

P.S
Wiedzimirze to właśnie miałem na myśli-minimum słów,maksimum treści